Nie będę się rozpisywać o paskudnym śnieżnym widokiem za oknem, bo ile można? Wolę chyba skupić się na kolorowej i pachnącej zupie, którą dziś proponuję. Można ją zrobić z dowolnego mięsa, niekoniecznie nawet z serc, jeśli nie lubi się podrobów. Odpowiednio ewentualnie trzeba będzie zwiększyć czas gotowania mięsa. Oryginalny przepis przewiduje miksowanie zupy na krem i przecieranie przez sito, ale ja wolałam zachować konsystencję jej składników.
Składniki:
200 gram jagnięciny (u mnie serca)
marchew
cebula
seler
2 łyżeczki tłuszczu
2 - 3 szklanki wody
1/2 łyżki soku z cytryny
liść laurowy
przyprawa curry
sól
ew. śmietana i zielenina do podania
Jak to zrobić?
- Mięso pokroić na drobne kawałki, tak samo marchewkę, cebulę i seler.
- Cebulę zeszklić na tłuszczu, dodać curry i smażyć jeszcze 30 sekund. Dodać mięso, marchewkę i seler. Zalać wodą, włożyć liść laurowy i posolić.
- Gotować na wolnym ogniu do miękkości.
- Dodać sok z cytryny. Posypać zieleniną.
- Oddzielnie podać śmietanę.
Jest to kolejny fajny przepis na jagnięcinę z książki "Jagnięcina i baranina - propozycje najsmaczniejszych potraw z ekologicznych mięs, warzyw i ziół", na którą namawiam wszystkich zwolenników tego rodzaju mięsa, a przede wszystkim w celu poznania mało chyba rozpowszechnionych przepisów kuchni kaukaskiej.
I won't write again about terrible snow view outside the window because it's already boring. I would rather focus on this colorful and full of nice smells soup about which I am posting today. You can use for it any kind of meat, not even hearts if you don't like giblets. In such a case you will probably need to cook it a bit longer. The original recipe provides for mixing the soup for a cream but I was not doing it. It's another good recipe from "Lamb - propositions of the most delicious dishes from ecological meat, vegetables and herbs" which I can recommend to all lamb lovers and to those who want to learn more about Caucasian cooking which seems not to be very popular.
Ingredients:
200 grams of lamb
carrot
onion
celery
2 spoons of oil
2-3 cups of water
bay leaf
1/2 teaspoon of lemon juice
salt
cream and parsley for serving
How to prepare it?
- Cut the meat into small pieces, chop the carrot, onion and celery. Add water, bay leaf and salt.
- Cook slowly until it's soft.
- Add lemon juice and parsley.
- Separately serve cream.
I like lamb curries, they have very nice flavor and also nice smell.
OdpowiedzUsuńZrobię dzisiaj nie z jagnięciną ale zrobię:)
OdpowiedzUsuńZupy curry jeszcze nie robiłam... musze to zmienić, przecież to musi być pycha! :)
OdpowiedzUsuńOla, your lamb curry looks delicious!
OdpowiedzUsuńIga, daj znac jak smakowało
OdpowiedzUsuńStill snowing over there ? :P Maybe few days or weeks from now , it'll be bright and warm :D Well , that lamb stew is perfect for the cold weather . Hearty and scrumptious !
OdpowiedzUsuńlubię zupy jednak ta jakoś do mnie nie przemawia, nie przepadam za curry ;)
OdpowiedzUsuńLooks great..., great for winter (coming to my town)
OdpowiedzUsuńto tak jak mój mąż, ale w tej zupie jadł z przyjemnością więc może warto się przełamać:)
OdpowiedzUsuńPędzę w sobotę po jagnięcinę!
OdpowiedzUsuńBo ta zupa musi być wyłącznie z jagnięciem.
chyba, że ktoś bardzo nie lubi:)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis. osobiście przepadam za sercami, więc taka wersja bardzo mi się podobna
OdpowiedzUsuńKuchnia Kaukaska jest bardzo smaczna! Jednakże nie wiem jak w Gruzji, ale w Armenii nikt nie słyszał o czymś takim jak curry. Zbiegałam cały Erywań w poszukiwaniu i koniec końców skazana byłam na paczkę z Polski. ;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoże to jeszcze bardziej gdzieś na wschodzie?:)
OdpowiedzUsuńThis curry will definitely sooth you from bad weather!
OdpowiedzUsuń