poniedziałek, 8 lipca 2013

Nowozelandzki szaszłyk i inne "Smaki tropików"/New Zealand kebab and other "Tropical flavors'



Już od bardzo dawna nie dowiedziałam się z książki kucharskiej tylu nowych rzeczy. A przecież często u nas w domu goszczą egzotyczne potrawy. "Smak tropików. Kuchnie Pacyfiku" Biruty Markuzy to wznowienie niegdyś opublikowanej książki, ładnie, porządnie wydane, podzielone na przepisy z kuchni chińskiej, indyjskiej, indonezyjskiej, singapurskiej, australijskiej, ale także jeszcze bardziej nam nieznanych, tak jak właśnie tytułowa Nowa Zelandia, Sri Lanka, Filipiny czy Nowa Gwinea. Każdy rozdział poprzedzony jest szczegółowym opisem obyczajów kuchennych danego państwa. Czyta się znakomicie, a myślę, że na lato, zbiór ten może być także przydatną kopalnią fajnych tropikalnych pomysłów na urozmaicenie naszej schabowo - buraczanej diety. Gdzieś spotkałam się z opinią, że fajnie się to czyta, ale trudniej byłoby coś ugotować, bo składników u nas nie ma. Moim zdaniem w 70% jest to nieprawda. Znaczna część jest dostępna w przeciętnym sklepie, część w sklepach internetowych. Najtrudniej byłoby wykorzystać przepisy z Nowej Gwinei, ale dla bardzo chcących autorka przewidziała także słownik substytutów. Nie będzie to pewnie to samo, ale spróbować zawsze można:) Ja jestem zachwycona i na pewno jeszcze nie raz skorzystam i wrócę do książki. 

Na warsztat wzięłam na początek kuchnię Nowej Zelandii, o której miałam jedynie mgliste wrażenie, przede wszystkim zdeterminowane dostępnością drogiej nowozelandzkiej jagnięciny, trzeba przyznać, wysokiej jakości. Okazuje się jednak, że nie jest to numer jeden dla Nowozelandczyków, którzy preferują wieprzowinę czy wołowinę. Nowa Zelandia to też królestwo kiwi i awokado. Te pierwsze wykorzystuje właśnie poniższy przepis. 

Składniki na marynatę: 

1 łyżka oleju 
sól & pieprz 
sok z cytryny 

Składniki na szaszłyk: 

50 dag jagnięciny 
1 łyżka brązowego cukru 
kilka kiwi 
pomidorki koktajlowe (to już moja inwencja) 
2 łyżki oleju 

Jak to zrobić?

  1. Pokroić jagnięcinę w dość dużą kostkę, zamarynować przez co najmniej 1 godzinę w podanych wyżej składnikach. 
  2. Obrane kiwi pokroić w grube plastry. 
  3. Nadziewać składniki szaszłyka na szpatułki, posypywać cukrem i polać resztą oleju. 
  4. Grillować do miękkości. Podawać z ryżem. 




This is a recipe from a Polish book of Biruta Markuza "Flavors of tropics. Pacific kitchens". 

I was really surprised how much I learned about this type of food, reading the book. First in my kitchen was a New Zealand dish. I did not know much about New Zealand food, except of a very good quality lamb available in shops. I was again surprised as people in New Zealand prefer pork or beef:) New Zealand is also a world of kiwi plantations. They also cultivate avocado. I am using kiwi in my recipe underneath. 

Ingredients for a marinade: 

1 spoon of oil 
salt & pepper 
lemon juice 

Ingredients for kebab: 

500 grams of lamb 
1 spoon of brown sugar 
some kiwi 
tomatoes (this is my invention, not necessary in the original recipe) 
2 spoons of oil 

How to prepare it? 

  1. Cut the lamb in bigger cubes, marinate it at least for 1 hour in the above - mentioned ingredients. 
  2. Peel kiwi and cut into thicker slices. 
  3. Prepare the kebabs, sprinkle with sugar and the oil. 
  4. Grill it and serve it with rise. 


17 komentarzy:

  1. Ola, this is interesting. Kiwi fruit with kebabs is something new to me. By the way, I have some kiwifruits in the fridge :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada ta książka, nieznane mi smakowo regiony;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agateq-fajnie właśnie, bo część tych kuchni to zupełna terra incognita dla Europejczyka

    OdpowiedzUsuń
  4. Delicious kebab , Ola ! Love the used of kiwi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie egzotyczne Ci to wyszło;)

    OdpowiedzUsuń
  6. To musiało być przepyszne, podkradam przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiwi na szaszłyku? Pierwsze słyszę! ;) Chociaż chętnie bym wzięła jednego na próbę!

    OdpowiedzUsuń
  8. This is so juicy!!! Love it!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczny ten szaszłyk! Ubolewam nad ceną i dostępnością tego mięsa u nas bo dobra jagnięcina jest zaiste wyborna. Apetycznie tu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. może kiedyś się to zmieni!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajne i smaczne szaszłyki, porywam jednego:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Smacznie wyglada i tak samo smakuje!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  13. nowozelandzkie klimaty... ten kraj to moje podróżnicze marzenia

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię czytać przeróżne przepisy kulinarne. Do kuchni się jednak nie mieszam. Tam rządzi teściowa z moją żoną i tak jest dobrze. Często też wyszukuję przepisy w sieci. Wyjątkowo robię przetwory na zimę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Thanks a lot for the visit to my blogs and the comment. I am honored. Please drop in again and add comments.

    Beautiful post ! Delicious looking dishes !

    Thanks
    Rajiv
    www.magnificentdewdrops.blogspot.com
    www.magicalpresent.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. We love lamb kebabs, thanks for the recipe, will give this a try...:-)

    OdpowiedzUsuń