Nasza jesień jakoś w tym roku kaprysi. Zamiast pięknych choć chłodnych słonecznych dni, za oknami było jak w listopadzie. Dobrze, że choć ostatnie dni w Warszawie słoneczne. Od razu robiło się lżej na sercu. Brakuje nam kolorów w tym klimacie. Brakuje widoku na szafirowe morze, możliwości wyjścia na spacer w październiku w samym kardiganie, ale przede wszystkim słońca. Nie chcę nawet myśleć, że już niedługo jedynym kolorem za oknami będzie biel.
Już ze wstępu widać, że nie jestem miłośniczką jesieni, która kojarzy mi się głównie z przemijaniem. Tylko patrzeć jak będzie Wszystkich Świętych. Ale lubię kolory jesiennych warzyw. I jak tylko zobaczyłam w "Kuchni" przepis na wegetariańską paellę, postanowiłam ją wykonać, była tak kolorowa. Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym jej nieco nie zmodyfikowała. Oto wersja z krewetkami, pełna czerwieni, zieleni i żółci.
Składniki dla 2 osób:
1 kubek ryżu arborio
2 kubki rosołu warzywnego
szafran
pół cebuli
ząbek czosnku
liść laurowy
chili
krewetki - u mnie 250 gram
pół papryki żółtej
pół papryki zielonej
posiekana natka pietruszki
pomidorki koktajlowe - ok 10 sztuk
pomidory suszone - ok 5 sztuk
sól & pieprz
papryka słodka do smaku
papryka wędzona do smaku
papryczka chilli - u mnie suszona
oliwa do smażenia
Jak to zrobić?
- Podsmażyć posiekaną cebulę na oliwie. Dodać papryki, czosnek, chili, 2 papryki (przyprawy) kontynuować smażenie ok 10 minut. Następnie dodać odrobinę bulionu do podduszenia.
- W oddzielnym garnku ugotować ryż z bulionem i szafranem, delikatnie mieszając od czasu do czasu. Bulion wlewać powoli, czekając na wchłonięcie poprzedniej partii.
- Do patelni z cebulą i paprykami dodać obrane krewetki, smażyć kilka minut.
- Dodać ugotowany ryż, przyprawić, wymieszać. Dodać pomidory, przykryć pokrywką na kilka minut, żeby się przegryzły z paellą.
- Przed podaniem posypać natką pietruszki.
This year autumn seems to be sulking. Instead of sunny but cold days we have November outside. Thanks God the last days were sunny in Warsaw. I felt much better. There is a lack of colors in our climate. There is no view over sapphire sea, you can't go out for a walk just in a cardigan, there is too little sun. I don't even want to think that there will be white outside soon.
As you can see from the introduction, I am not a big fan of autumn, which reminds me mostly about evanescence. Soon we will have All Saints Day (1st of November). But I like the colors of autumn vegetables. When I saw this recipe in a Polish magazine 'Kitchen' I decided to prepare it, the paella was so colorful! Of course, I would not be myself if I hadn't modified it. This is a version with shrimps, full or red, yellow and green.
Ingredients for 2 people:
1 cup of arborio rice
2 cups of vegetable broth
saffron
half of an onion
garlic clove
bay leaf
chili
shrimps
1/2 of red pepper
1/2 of yellow pepper
chopped parsley leaves
cocktail tomatoes
dried tomatoes
paprika
smoked paprika
olive oil for frying
Method:
- Fry chopped onion on the olive oil. Add the peppers, garlic, spices except of saffron and continue frying for app. 10 minutes. Add some broth for simmering.
- Cook the rise with the broth in a separate pot, add saffron and mix slowly from time to time. Add slowly the broth, bit by bit. The broth must be hot.
- Add to the frying pan with onion and peppers the shrimps, fry several minutes more.
- Add the cooked rice, spices, mix. Add the tomatoes, cover the frying pan for several minutes.
- Sprinkle with the parsley before serving.
Colourful and satisfying; autumn gives us permission to indulge a bit more ;-)
OdpowiedzUsuńLooks beautiful, Ola! I love the vibrant colors.
OdpowiedzUsuńkolorowo i smacznie, przyciąga oko
OdpowiedzUsuńPrzeaptycznie wygląda;)
OdpowiedzUsuńdzięki Dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie i kolorowo.
OdpowiedzUsuńZjadłabyyym :)
OdpowiedzUsuńOla , time flies so fast , right ?! Next time , you'll say that it's snowing there already :D In this side of the world it's still a bit hot during noon time onwards :P Your paella looks yummy , love everything you've added in that dish !
OdpowiedzUsuńyou are so right!
OdpowiedzUsuńI love paella, it looks so tempting!
OdpowiedzUsuńI must try this :) sounds so delicious. I like risotto, so I guess this would be similar.
OdpowiedzUsuńI guess it's just a Spanish name:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jesień na swoje wady inwalidy, ale jesienne potrawy moim zdaniem należą do najlepszych :)
OdpowiedzUsuńI love all kinds of paella
OdpowiedzUsuńand this one looks so good.
Aż mi w brzuchu zaburczało!!Przesyła ci trochę słońca bo u nas go pod dostatkiem i niech tak zostanie
OdpowiedzUsuńOla I think you must have been a southerner in your previous life. I understand that you prefer our climate than the one you have there! This paella sounds perfect to me!
OdpowiedzUsuńwho wouldn't prefer?:)
OdpowiedzUsuń