Po Świętach czuję przesyt jedzeniowy, a jeszcze w sumie okazji w karnawale trochę będzie:) Z drugiej strony mam napady głodu spowodowane prawdopodobnie przyzwyczajeniem do większej ilości jedzenia - jakiś koszmar! Czy Wy też tak macie czy tylko ja się pogrążyłam w kalorycznym obłędzie? Oczywiście od 1go, a raczej 2go stycznia postanowiłam jeść mniej i zdrowiej:)
Dziś jedna z bardziej klasycznych surówek na polskich stołach - z wykorzystaniem kiszonej kapusty. Pełna witaminy C, zaliczana do naszych rodzimych superfoods.
Składniki:
30 dag kiszonej kapusty
2 obrane marchewki
obrane kwaśne jabłko
oczyszczona z pestek mała czerwona papryka
biała część pora
posiekana natka pietruszki
sól & pieprz
cukier
olej lub oliwa
Jak to zrobić?
- Kapustę tniemy na mniejsze kawałki. Jeśli trzeba, przepłukujemy.
- Marchew i jabłko ścieramy na tarce.
- Paprykę bardzo drobno kroimy.
- Pora kroimy na cienkie plasterki, jeśli trzeba przelewamy wrzątkiem.
- Wszystkie składniki mieszamy, doprawiamy i polewamy oliwą lub olejem.
Przepis zaczerpnięty z Moje Gotowanie z moimi modyfikacjami.
After the holidays period I feel that I have enough food. On the other hand my body is craving from time to time for much more calories as it get used to eating more - a nightmare! Am I alone on such caloric swing or there are more of us? Of course, from January 1st, or rather January 2nd, I promissed myself to eat less and more healthy:)
Today a classic salad on Polish tables - with use of sauerkraut which is here very popular, especially during the winter period. It has a lot of vitamin C and is among other superfoods.
Ingredients:
300 grams sauerkraut
2 carrots, peeled
1 sour apple, peeled
white part of a
leek
chopped parsley leafs
salt& pepper
sugar
olive oil
Method:
- Cut sauerkraut into smaller pieces. If it is too sour, rinse with water.
- Grate apple and carrots.
- Cut pepper into very small pieces.
- Cut leek ito thin slices, if you want you can also rinse it with hot water.
- Mix everything, add spices and pour with oil.
Wszystko co zdrowe i smaczne. Taką surówkę mogę jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńmasz rację ja również jestem tak przejedzona przez Święta, że nie czuję się dobrze... z drugiej strony jeść się chce :) takie surówki z kiszonej kapusty są idealne na odsłodzenie i odtłuszczenie organizmu:) wszystkiego dobrego na Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńPyszności ☺
OdpowiedzUsuńJak pysznie i kolorowo, lubię takie chrupacze :)
OdpowiedzUsuńomom mam nań smaka właśnie;D
UsuńTak też mam takie napady , a zwłaszcza na słodkie. Surówki uwielbiam zawsze i do wszystkiego . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMy dearest Ola - I just can't thank you enough for your sweet dedication and constant visits throughout these past years! I remind you always with immense nostalgia and good memories, for your constant friendliness and kindness and such precious talent. I always keep you in my heart and I wish you the best of life my dear friend. If you ever come to Portugal, do not hesitate to visit me: I will always have you with open arms in my house.
OdpowiedzUsuńA big kiss and wishes for an excellent 2017 for you and for all you love.
p.s. your recipes continue to be amazing, for they are a reflection of your immense talent!
Aida, thank you so much for your nice words, I hope we will meet someday:)
UsuńWe had so much food around here too and now I am starting a salad period for detox. These ones look perfect! Happy New Year to you and your family!
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam takie połączenia smaków :-)
OdpowiedzUsuńi ja;)
UsuńHappy New Year, Ola! I tried sauerkraut once and I am afraid it did not suit my taste. Maybe the way you do it, it would be good.
OdpowiedzUsuńBTW my blog list disappeared sometime last year and I had to rebuild from memory and I realized I left you out. I have put you back in again.
Ooo! Kiszona kapusta + papryka, brzmi oryginalnie i bardzo kusząco! :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że z papryką, bo wygląda tak kolorowo :)
OdpowiedzUsuńPyszna surówka. Często kupuje kapustę kiszoną. Z papryką jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńChętnie sprubuje ta surówkę.Przepis jest już mój.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń