Weekendowe zaglądanie do garnków tym razem ekspresowe. Dużo się działo, przede wszystkim zamiast w niedziele, to obfite śniadanie przypadło nam z różnych przyczyn w sobotę. Na stole widzicie m.in. sałatkę jarzynową z majonezem (ulubiona męża, czy ktoś jeszcze lubi?) oraz śledzie pod pierzynką (śledzie, sól & pieprz, warstwa startych kwaśnych jabłek i śmietana).
Natomiast w niedzielę przygotowałam chleb dyniowy na bazie musu, który mi pozostał. Jakoś tak sie składa, że mój piekarnik zaczyna pełną parą pracować dopiero na jesieni:) Wtedy nadchodzi też czas różnych wypieków drożdżowych. Część musu z dyni wzbogaciła domowy hummus (niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia), zaś część trafiła do sosu do makaronu (niestety nie smakował on ani mi, ani mężowi, syn nawet nie spróbował, choć w necie był bardzo polecany). Za to chlebek domowy zniknął szybko, zresztą robiłam go nie pierwszy raz (kliknij tu po przepis). Kiedyś dla uzyskania puree dyniowego, gotowałam obraną dynię, poniższy przepis jest jednak wygodniejszy, gdyż nie trzeba męczyć się z obieraniem nieraz bardzo twardej skóry z dyni.
Natomiast w niedzielę przygotowałam chleb dyniowy na bazie musu, który mi pozostał. Jakoś tak sie składa, że mój piekarnik zaczyna pełną parą pracować dopiero na jesieni:) Wtedy nadchodzi też czas różnych wypieków drożdżowych. Część musu z dyni wzbogaciła domowy hummus (niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia), zaś część trafiła do sosu do makaronu (niestety nie smakował on ani mi, ani mężowi, syn nawet nie spróbował, choć w necie był bardzo polecany). Za to chlebek domowy zniknął szybko, zresztą robiłam go nie pierwszy raz (kliknij tu po przepis). Kiedyś dla uzyskania puree dyniowego, gotowałam obraną dynię, poniższy przepis jest jednak wygodniejszy, gdyż nie trzeba męczyć się z obieraniem nieraz bardzo twardej skóry z dyni.
Jak zrobić mus dyniowy?
- Piekarnik rozgrać do 180 – 190 stopni.
- Dynię przekroić, łyżką wybrać pestki i włókna, pokroić na kilka mniejszych kawałków.
- Wyłożyć blachę do pieczenia papierem, położyć dynię skórą do góry, piec ok 40 min.
- Przekręcić na drugą stronę, dopiec do miękkości.
- Przestudzić dynię, łyżką wyjąć miąższ, zmiksować blenderem.
- Przechowywać w słoiku w lodówce.
This ‘Weekend in the kitchen’ post will be brief. It happened a lot during weekend and somehow we had a huge breakfast on Saturday rather than on Sunday. You can see on the table vegetables salad with mayonnaise (the favourite of my husband, who else likes it?) and herring with sour cream and grated apples.
On Sunday I baked pumpkin bread with some puree which remained in my fridge (click here for the recipe). It usually happens that my oven starts working a lot when autumn begins. It’s also time of yeast cakes. Part of the puree was used in home – made hummus (did not even managed to make a photo - disappeared too quickly) and part in pasta (unfortunately not so good as I have expected). Some time ago to make pumpkin puree I cooked pumpkin. Now I prefer baking as you do not have to remove the hard skin before baking.
Here is the recipe for pumpkin puree:
- Preheat the oven to 180 – 190 degrees Celsius.
- Cut the pumpkin, remove the seeds and the uneatable fibrous part.
- Lean the baking form with baking paper. Place the pumpkin with the skin up, bake app. 40 minutes.
- Change the pumpkin’s position and continue baking until very soft.
- Cool it down and remove the soft pulp with a tablespoon, blend it.
- Store in a jar in the fridge.
Ten chlebek wygląda po prostu obłędnie! A sałatkę jarzynową to i ja uwielbiam bezgranicznie :))
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ;) Do tego ta przyrumieniona skórka, mniam !
OdpowiedzUsuńChlebek dyniowy bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś. Umm, mniam :)
OdpowiedzUsuńtak przygotowane puree wolę od gotowanego bo jest mniej wodniste... i zgadzam się wygodniejsze w przygotowaniu :)
OdpowiedzUsuńGreat pumpkin collection of dishes!
OdpowiedzUsuńDumnie mam muszę spróbować. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMade some pumpkin puree early this morning as I'm planning to make some pumpkin muffins . I steamed mine instead of baking and it's cheaper to make it yourself than buying a canned pumpkin here :D Love the look of your bread , perfect for breakfast !
OdpowiedzUsuńJa ciągle lubię jarzynowa sałatkę. Chyba siła przyzwyczajenia tutaj działa - jem to od dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńWczoraj też piekłam dynię;) tyle, że przekrojoną na pół kładę na blasze skórą do dołu, skrapiam oliwą, do wydrążonych środków wkładam ząbki czosnku i rozmaryn. Podoba mi się pomysł na chlebek, chętnie wypróbuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż dziś robiłam puree, już chyba trzeci raz w tym roku:)
OdpowiedzUsuń