piątek, 5 lipca 2013

Zupa koperkowa z ziemniaczanymi knedelkami/Dill soup with potato dumplings


Nietypowe danie kuchni węgierskiej, rodem z książki Makłowicza "Smak Węgier", która leżała u mnie kilka lat przykurzona w bibliotece, aż wreszcie postanowiłam zrobić z niej kilka dań i nie żałuję. 

Nietypowa, bo po kuchni węgierskiej spodziewam się zawsze dużej ilości papryki, zarówno świeżej jak i w proszku. Pamiętam budapesztańskie kurczaki z rożna z dzieciństwa, gdzie nie żałowano naprawdę papryki w proszku. To jedno z moich wczesnych wspomnień z dzieciństwa, wraz z tamtejszym wesołym miasteczkiem i wystawami pełnymi wszystkiego tego, czego u nas brakowało, w szczególności lalek Barbie:) 

Bardzo aromatyczna alternatywa dla cięższych zup na początek lata. W smaku kojarzy mi się nieco z naszą szczawiową, ale o niebo lepszą:) 

Składniki na zupę: 

duży pęczek kopru 
2 łyżki masła 
1 łyżka mąki 
50 ml kwaśniej śmietany 
sok z cytryny 
sól 
biały pieprz 

Składniki na knedelki ziemniaczane: 

2 średnie ziemniaki 
1 łyżka masła 
1 duża łyżka mąki 
1 jajko 
sól 

Jak to zrobić? 

  1. Rozpuścić masło, dodać mąkę, zrobić złocistą zasmażkę. Dodać posiekany koperek. 
  2. Zdjąć garnek z ognia i cały czas mieszając, dodać szklankę zimnej wody. 
  3. Postawić znów na ogniu, dodać ok litra zimnej wody, gotować 10 minut. 
  4. Ugotować w zupie knedelki ziemniaczane (przygotowane z ugotowanych ziemniaków zmieszanych i zagniecionych w małe kulki wielkości orzecha włoskiego). Na ugotowanie potrzebują ok. 5 minut. 
  5. Zaprawić cytryną i śmietaną.
 




An untypical Hungarian dish found in one of my forgotten books. Untypical, because when I think about Hungarian food, I always see a lot of pepper - fresh and paprika powder. Here we don't use it. I remember Budapest from my childhood - the spicy grilled chickens with a lot of paprika were one of my earliest memories, together with the funfair in Budapest and shop windows full of all goods that were not available in communist times in Poland, especially Barbie dolls:) 

Coming back to the soup it's a good alternative for beginning of summer. 

Ingredients for the soup: 

a big bunch of dill 
2 spoons of butter 
1 spoon of flour 
50 ml of sour cream 
lemon juice 
salt 
white pepper 

Ingredients for the potato dumplings: 

2 not too huge potatoes 
1 spoon of butter 
1 bigger spoon of flour 
1 egg 
salt 

How to prepare it? 

  1. Melt the butter and add flour and chopped dill. 
  2. Put off the pot from the kitchen, add slowly one cup of water, keep mixing. 
  3. Again, put the pot on the kitchen, add app. 1 liter of water and cook for 10 minutes. 
  4. Cook the dumplings in the soup (prepared from cooked potatoes and all other ingredients that were mixed and mingled into small balls. They need app. 5 minutes for cooking. 
  5. Add lemon juice and cream.

12 komentarzy:

  1. Lubię!
    U mnie była z rybnymi pulpecikami.

    OdpowiedzUsuń
  2. o, z rybnymi pulpecikami to musiała być ambrozja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ola, I think this soup is also good as a meal by itself. Very yummy and filling!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrobiłaś mi przedobiadowego smaka na taką zupę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie książki zawierają czasem prawdziwe skarby na wspaniałe receptury;) zupa przypomina mi wczesne lato;) musi być pyszna z tymi knedelkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ola , the soup looks light yet filling ! A perfect soup for summer :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie taka troche malo wegierska jest ta zupka, ale na pewno jest byc pycha!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam koperkową i bardzo lubię a tu jeszcze w takim towarzystwie doborowym:)

    OdpowiedzUsuń
  9. czasem warto przypomnieć klasyka w nieco zmienionej formie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Although not typical looks very tasty! Fresh dill has a beautiful flavor!

    OdpowiedzUsuń
  11. zupka wygląda obłędnie a ja w ogrodzie mam dużo koperku,więc będzie się działo,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie jadłam takiej zupy. Ciekawam jak smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń