wtorek, 26 maja 2015

Les crêpes -naleśniki po francusku i "Szczęście na dzień dobry"/Les crêpes - French pancakes and 'Bonjour Happines!'


Sezon na owoce rozpoczęty, mamy już pierwsze truskawki, niedługo dołączą do tego inne. Kiedy już nasycimy się takimi prosto z koszyka, na pewno sięgniemy po sprawdzone przepisy, a może też uda nam się zrobić naleśniki z jagodami czy truskawkami i bitą śmietaną? 

Dziś polecam Wam wypróbowany przepis na francuskie naleśniki ze skórką pomarańczową (naprawdę świetnie pachną) z książki, którą ostatnio czytałam „Szczęście na dzień dobry” Jamie Cat Callan. Jest to kolejna lektura z serii ‘francuskiej fascynacji’, jaką tu recenzuję, ale powiem szczerze, że dobrze mi robi takie odświeżenie tematu la joie de la vie, bo i ta pozycja dotyczy właśnie tego. Każda opowieść o francuskich doświadczeniach autorki, której babcia była Francuzką, zawiera krótkie podsumowanie „Czego uczą nas Francuzki?”. Jeśli nie będziemy tego brać ze śmiertelną powagą, bo przecież nie ma takiego absolutnego ideału jak „perfekcyjna Francuzka”, na pewno lektura umili nam popołudnie. Kto zresztą wie, może nawet i nasze życie na co dzień stanie się dzięki temu choć odrobinę przyjemniejsze – zaczniemy kupować świeże kwiaty, odżywiać się sezonowo, nosić dla własnej przyjemności bieliźniane komplety i nie wychodzić do kiosku w rozciągniętym t-shircie, bo a nóż widelec spotkamy kogoś miłego/znajomego?

Tym co wyróżnia na plus "Szczęście na dzień dobry" od wielu innych pozycji tego typu, które ostatnio zalewają rynek wydawniczy u nas jest poświęcenie dużej ilości przemyśleń kwestii bycia dojrzałą/starszą kobietą. Jeśli nawet teraz komuś wydaje się to abstrakcyjne i odległe, zawsze warto oswoić temat. Jak nie popaść w skrajności - nie zamknąć się przed TV w czterech ścianach ale też nie udawać nastolatki (słynne: z tyłu liceum z przodu muzeum)? A może wybrać trzecią drogę i zostać świadomą i dojrzałą mentorką dla innych kobiet? Kobietą "w pewnym wielu", która intryguje posiadaną wiedzą o życiu? Na te pytania książka na pewno daje wiele ciekawych podpowiedzi. 

Jak na blog kulinarny przystało, zajrzyjmy owej perfekcyjnej Francuzce do jej perfekcyjnej kuchni. Czego dowiemy się z książki? Przede wszystkim Callan zachęca nas do rodzinnego spożywania posiłków, które ma być nie tylko zapychaniem się tym, czym popadnie, ale okazją do wymiany myśli, miejscem w którym rodzą się wspomnienia. Stół to miejsce, gdzie ludzie opowiadają sobie historie. Imponuje ilość Francuzów, którzy rodzinne zjadają kolacje. W USA jest to tylko 28%, we Francji aż 92%. Ja kolacji staram się nie jeść, więc na pewno zaniżam europejskie statystyki;-) Jeśli już trafimy za stół z Francuzami, nie zjemy wielkich przystawek, bo ich celem nie jest zapchanie biesiadnika przed właściwym daniem. Są to raczej małe przekąski-amuse gueules (dosłownie tłumaczone „bawimordki”), które mają na celu pobudzić zmysły przed kolacją. I nie są to jakieś niezwykłości, może poza szampanem z likierem porzeczkowym (kir) – zwyczajne oliwki, słone orzeszki. Nie będę odkrywcza, jeśli napiszę, że do jedzenia niezbędnym i ważnym dodatkiem jest wino, w którym smaku część jest w stanie wyczuć historię danego regionu – jakie było lato, gleba, itd. Niestety taka wyrafinowana analiza przekracza moje możliwości:)

Zaangażujmy nasze zmysły w kuchni! Posprzątajmy stół, na którym jemy, naprawdę nie ma powodu, by trzymać tam wszystkie niezapłacone rachunki i paragony ze sklepów. Celebrujmy przynajmniej jeden wspólny posiłek w tygodniu! Zaprośmy znajomych na obiad do nas. Będzie trochę zachodu, ale my zyskamy doświadczenie w organizacji przyjęć, a znajomi wdzięczną pamięć o wizycie:) Zwłaszcza, że lato ze swoimi długimi wieczorami sprzyja takim pomysłom. Proste rady, o których na co dzień się niestety nie pamięta…

Les crêpes według receptury Magali
NA 20–25 NALEŚNIKÓW

Składniki:

4 szklanki mleka
7 jajek
340 g mąki
1 łyżka skórki otartej z pomarańczy
½ łyżeczki kwiatów pomarańczy (jeśli są dostępne) lub ½ łyżeczki esencji rumowej albo migdałowej — wedle uznania (ja w ogóle nie dodawałam, aromat pomarańczy wydał mi się wystarczający)
30 g roztopionego masła (do smarowania patelni)

Jak to zrobić?

  1. Wymieszajcie mąkę z mlekiem.
  2. Dodajcie jajka i skórkę z pomarańczy.
  3. Przygotujcie patelnię średniej wielkości albo specjalną patelnię do naleśników. 
  4. Za każdym razem, gdy będziecie smażyć nowy naleśnik, wysmarujcie patelnię kawałkiem papierowego ręcznika zamoczonym w roztopionym maśle. 
  5. Do nalewania ciasta użyjcie średniej wielkości chochli. Pamiętajcie, żeby rozprowadzić ciasto po całej patelni. 
  6. Zaczekajcie, aż pojawią się pęcherzyki, i dopiero wtedy przerzućcie naleśnik na drugą stronę, a potem smażcie jeszcze minutę. 
  7. Gdy naleśnik ładnie się zarumieni, przełóżcie go na talerz lub płaski półmisek i posypcie odrobiną cukru (ja nie sypałam). 




Fruits season is opened, we are having first strawberries, soon we will have many others. When we are finally satisfied with fruits straight from a basket maybe we will try this recipe for French pancakes, smelling heavenly with oranges, which can be also served with whipped cream and strawberries or blackberries for example.

This is a recipe from an American author’s book Jamie Cat Callan called ‘Bonjour, Happiness’. Another good book for those who like to read about the ideal (and probably not existing) French women. Let’s have a look into their perfect kitchens. Do you know that only 28% of Americans in comparison to 92% of French have together dinners? Well, I am trying to avoid eating late so I am underrepresenting the Europeans in the statistics. Because a table is a place where people tell each other their stories. If we happen to be invited to a French dinner we will probably not be served with huge appetizers. They eat only small amuse gueules which are very simple (maybe except of champagne with currant liquor) – olive oils, salty nuts etc. Of course to each dish a proper type of wine should be combined. I am not good at this but there are people who can tell a story of a particular bottle – where the grapes were growing, how was that summer etc. 

Let’s engage our senses in cooking! Let’s clean up our table, let’s eat together at least once a week! Let’s invite friends to us for a dinner, especially as summer is a perfect season for staying together late hours. Simple advices about which I usually do not remember on every day basis…

Les crêpes according to Magala’s recipe
FOR 20-25 PANCAKES

Ingredients:

4 cups milk
7 eggs
340 grams flour
1 teaspoon orange peel
½ teaspoon orange flowers (if available) or ½ teaspoon rum or almond essence (I did not add anything-the orange smell was enough intense for me)
30 grams melted butter (to grease the frying pan)

Method:
  1. Mix flour with milk.
  2. Add eggs and orange peel.
  3. Prepare middle size frying pan or a special pan for pancakes.
  4. Every time you are going to fry a new pancake, grease the pan with melted butter using a paper kitchen towel. 
  5. For making the pancakes use a middle size cochlear. Remember to spread the pancake over the whole pan.
  6. Wait until you can see bubbles on the pancakes, turn them and fry 1 minute on the other side. 
  7. When the pancake becomes nicely brown, transfer it on a plate and sprinkle with some sugar (I did not do that).

28 komentarzy:

  1. Naleśniki chodzą za mną już chyba ze trzy tygodnie, muszę w końcu zrobić :) Z truskawkami !

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne naleśniki :) Zjadłabym takich pomarańczowych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wonderful post! I like crepes and think I should start making them again!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello Ola, wonderful post. I am not a huge lover of crepes but do have them now and again. My grandchildren love them though. Or should I say they love English pancakes :-) :-) I love Breton crepes and savoury too.

    OdpowiedzUsuń
  5. Posiłki powinny być...świadome, przemyślane i jedzone na spokojnie. Jeśli chcemy cieszyć się zdrowiem powinniśmy się nad tym sposobem mocno zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda, że wspólne, szczególnie niedzielne obiady, są tu świętością, spędza się przy stole długie godziny w rodzinnym gronie. A naleśniki to francuska specjalność. Mogę się założyć, że Francuzi uważają się za wynalazców tego przysmaku i jedynych, którzy potrafią go przyżądzić ;) U mnie dziś właśnie naleśniki z truskawkami ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak i wszystkiego, co dobre:) tak to już jest z ich naturą chyba:)

      Usuń
  7. Takich naleśników jeszcze nie jadłam. Wyglądają bardzo smacznie:) I jeszcze ta pomarańcza, którą uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne...wow, smacznie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I wish I knew how to make such perfectly thin crepes!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z przyjemnością zjadłabym takie naleśniki, a do nich np. konfiturę pomarańczową lub serek pomarańczowy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mogłabym jeść i jeść!

    OdpowiedzUsuń
  12. Looks like very nicely made yummy crepes!

    OdpowiedzUsuń
  13. I'll be blessed to have theses pancakes for my breakfast!

    OdpowiedzUsuń
  14. Żeby zrobić mus z cytryn lub limonek trzeba wycisnąć z nich sok. Cała reszta bez zmian, dodajesz go zamiast soku z marakuj ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam ochotę na takie naleśniki z konfiturą lub bitą śmietaną :) pycha !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam tej autorki "Francuski nie sypiają same" - niby taka trywialna się wydawała, ale dużo z niej dla siebie wyciągnęłam. Tę ktorą prezentujesz też sobie zapisuję. A te naleśniki to przypadkiem nie słynne Suzette (też z pomarańczami)...? Czy może sie czymś różnią, ale dla mnie - laika, różnica nie do wyłapania...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytałam po Twojej recenzji i bardzo mi się podobala:)

      Usuń
  17. bardzo je lubię i o dziwo smażyć również :) Pyszne, zajadałabym je teraz z dżemem lub masłem orzechowym :)

    OdpowiedzUsuń
  18. The best way to start your day!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba kupię tę książkę. Może pomoże mi pozbyć się gratów ze stołu:) Co posprzątam to za chwilę znowu robi się sterta gazet i zabawek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałe. Wyglądają dokładnie tak, jak powinny! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hi dear Ola!
    what a wonderful suggestion that I mean to reproduce this saturday for breakfast! wonderful and delicious!
    kisses and wish you a lovely weekend ahead

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądają przepysznie!! Przepiękne, apetyczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzięki za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  24. ale bym zjadła takiego naleśnika ;)

    OdpowiedzUsuń