Dziś nieco inaczej niż zwykle, chciałabym napisać o książce autorstwa p. Fuchsia Dunlop pt. „Płetwa rekina i syczuański pieprz. Słodko-kwaśny pamiętnik kulinarny z Chin”. Post nazwałam pierwszym spotkaniem z kuchnią syczuańską, ale jak dobrze przegrzebałam zakątki swojej pamięci, okazało się, że kiedyś już robiłam syczuańską wieprzowinę (kliknij tu) i całkiem mi smakowała. Książka musiała być zatem moim przeznaczeniem;-)
Today a bit different than usual, I would like to write about Mrs. Fuchsia Dunlop’s book ‘Shark's Fin and Sichuan Pepper: A Sweet-Sour Memoir of Eating in China’. I named this post a first meeting with Sichuan cooking but as a matter of fact I have already prepared Sichuan pork (click here) and I did like it. The book must have been my destiny;-)
Mogę tylko powiedzieć, że po tej lekturze zaczynam ponownie przygodę z kuchnią chińską, którą znów się zafascynowałam. Nie jest to ani książka z przepisami (choć po każdym rozdziale podawany jest przez autorkę przepis związany z tematyką danej części książki), nie jest to też kolejna powieść, w której tle się gotuje i zachwyca tubylczą kuchnią i stylem życia.
I can only say that after reading this book I am beginning my newest adventure with Chinese cooking and I am fascinated with it again. This is neither just a book with recipes (but of course there are some after each chapter) nor a novel with cooking in the background.
Fuchsia jest zawodowo związana z gotowaniem – wydała szereg książek kucharskich dotyczących kuchni różnych rejonów Chin. Bowiem tak jak różnią się krajobrazy, styl bycia i mentalność ludzka w różnych regionach tego ogromnego państwa, tak różne są i smaki tam preferowane. Swoją drogą, gdy zobaczyłam jej zdjęcie w necie, zdziwiłam się, że jest taka szczuplutka, mimo, że sam opis tego, co zjadła w Chinach, mógłby u niejednego spowodować drastyczny skok wagi:-)
Fuchsia has professional connections with cooking – she published several books about cooking in different regions of China. Because as the landscapes, lifestyles and human mentality differs in different parts of this huge country, different flavors are preferred in different parts of China. My Chinese visitors, correct me if I am wrong, ok? Anyway, when I saw her picture in Internet, I was actually surprise how slim the author is, considering all this food she tried:-)
Niedługo więcej o lekturze, tymczasem na moją listę do wypróbowania trafiają następujące przepisy z książki:
- Zupa z mango i kurczakiem
- Wołowina w czerwonym sosie Mao
- Makaron dandan
- Kebaby z łopatki jagnięcej
- Ryż smażony
Soon more about the lecture. In the meantime the following recipes from the book are on my waiting list:
- Soup with mango and chicken
- Beef in red sauce Mao
- Dandan noodles
- Lamb kebab
- Fried rice
Ja czekam na makaron dandan:))
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, aż makaron tej kuchni zrobisz ;)
OdpowiedzUsuńz tą kuchnią mam do czynienia tylko 'na mieście', ale chętnie będę zaglądać do Ciebie by popodglądać kolejne dania :)
OdpowiedzUsuńJa też ulegam książkowym inspiracjom ;)bo to takie...fajne! Czekam zaciekawiona na danie nr 1 na Twojej liście kulinarnej ;)
OdpowiedzUsuńChinese cuisine is one of the best.. The dishes are so flavorful and easy to make :) though I haven't been cooking much Chinese..but I like it :D
OdpowiedzUsuńI love Chinese food...simple, quick and healthy. Your dish looks exactly like that. Great photo too!
OdpowiedzUsuńOla, you are doing Chinese cooking, good for you! China is a huge country and there are many different cooking styles and flavours. As a Chinese, I still have a lot to learn on Chinese cooking.
OdpowiedzUsuńchyba będę musiała zacząć od makaronu:)
OdpowiedzUsuńPhong Hong, any advices from you always welcomed;)
OdpowiedzUsuńTa książka już czeka na swoją kolej na mojej nocnej szafce;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Twoją interpretację przepisów.
lektura jest bardzo inspirująca!polecam
OdpowiedzUsuńDelicious dish , Ola ! Chinese cooking is one of the best cuisine in the world ! It's simple , easy and very satisfying ! It's good that you're very adventurous when it comes to your own cooking and trying different cuisine without leaving your own country ! lol
OdpowiedzUsuńI can only agree with you!
OdpowiedzUsuńwow, that's a challenge!
OdpowiedzUsuńnie jadłam w życiu takiego dania :)
OdpowiedzUsuńOla, polecam!
OdpowiedzUsuńRacja, takie książki maja swój urok, mam jeszcze kilka w domu, trzeba będzie je przejrzeć.... A u Ciebie na blogu widzę same smakowitości ;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdzięki i zapraszam jak najczęściej!
OdpowiedzUsuńWitaj! Dziękuję za odwiedziny :)))Twoje potrawy wyglądają wspaniale i na pewno tak smakują!!! Ciekawe przepisy!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI love Chinese Ola and this one looks perfect for me. I am sure you've enjoyed it a lot!
OdpowiedzUsuń