Podobno w Wietnamie każda gospodyni ma własny przepis na najlepszą zupę pho, to chyba tak jak u nas każdy hołubi swój przepis na rosół i uważa go za jedyny oryginalny i prawidłowy:) Tak naprawdę zupa pho może zawierać wiele innych bądź dodatkowych składników. Na przykład zamiast na wołowinie może być przygotowana z kurczaka. To co się liczy, to metodologia jej przygotowania. Wietnamczycy jedzą ją nawet na śniadanie, ale u nas stanowiła samodzielne danie obiadowe.
Składniki:
¼ szklanki sosu sojowego
Kawałek świeżego imbiru
Gwiazda anyżu
Dodatki:
Makaron sojowy
Papryczka chili
Kolendra
Mięta
Dymka*
Kiełki sojowe*
*O ile kiełki polecam, dymkę wedle uznania.
Jak to zrobić?
- Zalać wołowinę zimną wodą, dodać sos sojowy i obrany imbir, doprowadzić do wrzenia. Gotować przez około godzinę do zmięknięcia mięsa, przez pierwsze pół pod przykrywką, potem odkryte.
- Mięso wyjąć, wywar odcedzić, zachować.
- Wołowinę pokroić w drobne paseczki.
- Makaron przygotować zgodnie z instrukcją.
- Wołowinę włożyć do odcedzonego wywaru, podgrzać.
- Serwować z makaronem, posiekaną papryczką chili oraz miętą i kolendrą.
Nasza ocena:
Kolejny raz byłam bardzo pozytywnie zaskoczona wietnamską kuchnią przygotowaną w warunkach domowych. Smak zupy jest bardzo intensywny i mocno egzotyczny, a przy tym danie to zakwalifikowałabym jako lekkie. Pracy przy nim nie wiele, nie licząc konieczności posiekania mięsaJ Przepis pochodzi znów z „Kuchnia wietnamska – podróże kulinarne – tradycyjne smaki i potrawy” i jest już trzecim przepisem, który wypróbowałam i jestem zadowolona (tu przepis na wołowinę w sezamie zlimonkami). Z chęcią wypróbuję inne wariacje na temat zupy phoJ
Each Vietnamese housewife is supposed to have her own recipe for pho soup. It is a bit like In Poland everybody has its own recipe for broth and believes that it is the only original and correct oneJ To be honest, pho soup may contain others or different ingredients. For example instead of beef you can use chicken meat. Everything that counts is the method. Vietnamese people eat this soup even for breakfast, we ate it as a dinner dish.
Ingredients:
1 kilo of shin of beef
¼ glass of soya sauce
A piece of fresh ginger
1 anise star
Additionally:
Soya noodles
Chili pepper
Coriander
Mint leafs
Small onion bulbs*
Soya sprouts*
* If you wish, I can honestly recommend to use some sprouts.
How to make it?
- Put the beef into the pot, add the water, soya sauce, peeled ginger, bring it to boiling.
- Cook app. 1 hour, first under the lid, after half an hour without.
- Remove the beef, strain the broth, save it.
- Cut the beef into small stripes.
- Prepare the noodles in accordance with the instruction.
- Insert the beef into the broth, heat it again.
- Serve with the noodles, chopped chili and mint and coriander.
Our opinion:
Next positive surprise when it comes to Vietnamese cooking prepared at home. The taste of the soup is very intense and exotic but I would qualify this dish as a light one. It’s easy to prepare, not much job, except of cutting the beef into stripesJ The recipe again comes “Vietnamese cooking – culinary travels – traditional flavors and dishes” (here you can click for a recipe for beef with sesame seeds and limes). I would like to try some other variations of pho soup alsoJ
Jecie tymi łyżeczkami? Strasznie nie wygodnie się nimi je, ale tak ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOlu, zupa wyglada cudnie i jesli tak smakuje to chetnie skorzystam z twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńAle zrobilam sie glodna:)
This looks so delicious and light. I will try this recipe for sure. Wow, I am drooling ;)
OdpowiedzUsuńłyżeczki są tak ładne, ale jeść nimi nie sposób. Podobno prawidłowo zupę wyjada się pałeczkami a potem wypija z miseczki:)
OdpowiedzUsuńAtaner-moim zdaniem jest pyszna, uwielbiam takie egzotyczne smaki
Itroverted Art-it's worth preparing!
Wspaniale wygląda! bardzo chętnie bym spróbowała tego orientalnego smaku...
OdpowiedzUsuńdzięki!
OdpowiedzUsuńZ wietnamską kuchnią ma jakoś nie po drodze. Tak patrzę na zupę i muszę przyznać, że łanie wygląda, może w koncu skuszę się na takie jedzonko. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńVery tempting and yummy soup , Ola ! I could eat it anytime of the day ! :D
OdpowiedzUsuńchyba nigdy nie jadłam, a szkoda, bo wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńthis soup looks amazing! great blog!
OdpowiedzUsuńKaś, trzeba nadrobić zaległości:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowuję nowe smaki, więc i Twojej zupy bym skosztowała!
OdpowiedzUsuńNo i nie zawiodłam się, zaglądając dziś do Ciebie ;)Olu, wietnamska gospodyni może się schować! Twoja zupa wygląda bajecznie i orientalnie jak na zupkę takową przystało!;)
OdpowiedzUsuńA swoja paterę kupiłam na wyprzedaży porcelany, z której wyszłam po 2 godzinach przebierania w miskach, miseczkach, misuniach i setkach filiżanek!Chodzenia w takie miejsca powinno mi się zabronić ;)))
dzięki:)
OdpowiedzUsuńFajna taka wyprzedaż, może i ja się za jakąś rozejrzę:)
od tak dawna nie jadłam zupy... tylko sobie smaku narobiłam!
OdpowiedzUsuńAle kusi!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę pho.
jestem wielką fanką zup, i ta by mi tez pewnie smakowała..ale zawsze jak zabieram się za zupę to i tak polska wychodzi:) Jedznie rano coś ciepłego to jest dobry pomysł i my często jemy je późno i własnie jest nie raz to coś jak zupa ..na resztę dnia daję duzo energii :) .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę zupę, ale nigdy jeszcze nie chciało mi się jej zrobić w domu.
OdpowiedzUsuńDomani iniziano le mie vacanze!! felice fine settimana a te...ciao
OdpowiedzUsuńThis looks delicious and I thinks children would love it!
OdpowiedzUsuńWietnamska kuchnia jest mało skomplikowana w przygotowaniu i pyszna. Chętnie skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Myślę ,że smakowałaby mi ta Twoja zupa . Lubię nowości , szczególnie jak ktoś mi przygotuje i...poda :)
OdpowiedzUsuńWhoa! Ola cooks Asian food! Very nice, Ola, I love this noodle soup very much.
OdpowiedzUsuńI do it very often:)
OdpowiedzUsuńJa też taką zupę chętnie jem na śniadanie, ale zimą;)
OdpowiedzUsuńSehr schöne Rezepte, will mal versuchen eine nachzukochen...
OdpowiedzUsuńLieben Gruß
CL
Łakomym okiem zaglądam do Ciebie codziennie, ale widzę, że masz urlopik od kucharzenia! ;))) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńRenula, bardzo się cieszę:) robię sobie mały urlop od netu ale już niedługo wracam
OdpowiedzUsuńI love soups and this one looks definitely on that I would be happy to try!
OdpowiedzUsuń