Czy pamiętacie jak smakował domowy kisiel? Ja niestety nie bardzo, bo lata świetlne nie jadłam tego wynalazku, tylko od czasu do czasu chemiczną maź z papierkaJ Ostatnio, robiąc deser z kaszy manny z kuchni rosyjskiej, przypomniał mi się smak prawdziwego kisielu. A że pokłady owoców w zamrażalce zdają się być niewyczerpane, musiałam sobie tylko przypomnieć proporcję składników. Wyszło obłędnie smaczne.
Sładniki:
25 dag owoców (w moim wypadku były porzeczki, ważne by puszczały sok)
2 szklanki wody
2-3 łyżki cukru (proporcja na kwaskowate owoce)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Bita śmietana do dekoracji
Jak to zrobić:
- W połowie szklanki zimnej wody dokładnie rozprowadź mąkę.
- Ręsztę wody zagotuj z owocami i cukrem.
- Po kilku minutach gotowania zmniejszy ogień i powoli, ciągle mieszając, dodaj roztwór wody z mąką, żeby się nie porobiły grudki.
- Schłódź i podawaj z bitą śmietaną.
Nasza ocena:
Deser kwaśno – słodki, więc nawet prawdziwemu maczo powinien odpowiadać:) Nawet się nie spostrzegłam jak zeskrobywaliśmy resztki z dna miseczekJ
Do you remember the taste of dessert made from fruit juice and cornflour or potato flour, kind of fruit jelly? It is called in Polish “kisiel”. I guess you probably don’t as this is a typical dessert for Eastern Europe , I guess. Later on it was produced by industry as a powder but still…the best is home made. When I was preparing this dessert, it reminded me somehow about a fruit jelly. And when I discovered how much frozen fruits I still have, the only thing I had to do was to remind myself the recipe.
Ingredients:
2 glasses of water
2-3 spoons of sugar
Whipped cream for decoration
Potato flour
How to make it:
- Dilute the flour in half a glass of cold water.
- Cook the fruits with rest of the water and sugar for several minutes.
- Cooking slowly add the water with flour, mixing it all the time.
- Cool it down and serve with whipped cream.
Our opinion:
The dessert is sour rand sweet at the same time so even a real macho should like itJ It disappears very quicklyJ
wygląda pysznie, a ja własnie nie dawno wspominałam domowy kisiel..:))
OdpowiedzUsuńdzięki:)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy kisiel ze świeżymi owocami.
Mmmmmmmm...
I absolutely love berries of any kind.We grow red and black currants and gather wild blackberries from the hedges. This dessert sounds delicious and unlike anything eaten here.
OdpowiedzUsuńjust try!:)
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy:). Oczywiście, że pamiętam, najlepszy był truskawkowy:)
OdpowiedzUsuńI love homemade jelly ! Much Much better than store-bought ones which are full of sugar and preservatives ! ;D
OdpowiedzUsuńSo beautiful and vibrant in color! I love the sweet and tart flavors...sounds yummy!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Nabrałam ochoty na taki domowy kisiel.
OdpowiedzUsuń