W tym przypadku zdrowe znaczy smaczne, nawet mój starszy syn skusił się spróbować i twierdził, że dobre, a to w jego ustach komplement. Robię często po treningu. Po pierwsze dobrze nawadnia, po drugie same zdrowe kalorie. Po trzecie przemycam w nim spirulinę, której smak i pyłowata konsystencja dla mnie jest dość kontrowersyjna.
Składniki:
1 banan
mleko
garść szpinaku typu baby
spirulina w proszku
ew. miód do dosłodzenia
Jak to zrobić?
Zblenduj wszystkie składniki.
Podawaj chłodne.
This shake joins good taste with healthy features. Even my older son tried it and said it is good which sounds in his mounth like a compliment. I often prepare it after a work out. First of all it is a drink, secondly it contains good calories. Thirdly I can use here spirulina which flavour and uneasy powder consistence is not very acceptable for me.
Ingredients:
banana
milk
spirulina
baby spinach
honey (if you prefer more sweet flavours)
Method:
Blend ingredients.
Serve cold.
Muszę zrobić koniecznie :) Obłędne słomki :D
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńja za smakiem bananów nie przepadam:)
OdpowiedzUsuńJa, niestety, też nie jestem bananowa, a szkoda, bo to bardzo bogaty w dobroczynne składniki owoc ;))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż taki robię ☺☺
OdpowiedzUsuńOh yes! I love banana shake!
OdpowiedzUsuńO widzisz, to może i ja zacznę tak przemycać spirulinę :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam że nie przepadam za shake'ami ale ten wygląda naprawdę przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować, bo lubię banany.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smaki. Pyszności.
OdpowiedzUsuń